Kultura w czasach zarazy

Dodano: 14 maja 2020

Kultura w czasach zarazy

Epidemia koronawirusa skutecznie ograniczyła wszelką działalność kulturalną, w tym możliwość prowadzenia w tradycyjnej postaci różnego rodzaju zajęć tematycznych dla dzieci i młodzieży. Nie oznacza to jednak, że uczniowie Samorządowego Ogniska Muzycznego czy członkowie Grupy Teatralnej „Tajemnica słowa”, działających przy Gminnym Ośrodku Kultury we Włoszakowicach, przebywają bezczynnie w domach i nie rozwijają swoich pasji. Wręcz przeciwnie – lekcje nadal się odbywają, lecz w formie zdalnej.

Włoszakowickie Ognisko Muzyczne wznowiło swoją działalność już pod koniec kwietnia. Jako pierwszy z propozycją zdalnych zajęć wyszedł nauczyciel instrumentów klawiszowych Mariusz Kowalczyk, który zaproponował swoim uczniom lekcje na żywo przez internet (przy pomocy komunikatora WhatsApp). -Dzięki podglądowi z kamerki mogę na bieżąco kontrolować, w jaki sposób moi podopieczni układają ręce na klawiaturze i jak grają – tłumaczy instruktor. -Taka forma nauki z pewnością wpływa na wszystkich mobilizująco – dodaje.

Na brak mobilizacji nie mogą również narzekać uczniowie pobierający naukę gry na gitarze. Nauczyciel Grzegorz Thiel przygotował dla nich filmik instruktażowy, na którym pokazuje jak nastroić instrument, demonstruje konkretne chwyty oraz przedstawia sposób wykonania przykładowego utworu. Poza tym instruktor zaplanował dla swoich podopiecznych zajęcia w czasie rzeczywistym (przez komunikatory internetowe Messenger i Zoom). Jak sam wyjaśnia: -Przygotowanie takich lekcji jest bardzo czasochłonne. Sama edycja i przesłanie filmu do sieci trwają niezwykle długo, gdyż zależy mi na tym, aby uczniowie mieli dostęp do materiałów w jak najlepszej jakości, przede wszystkim jeśli chodzi o dźwięk.

Grupa Teatralna „Tajemnica słowa” przygotowuje aktualnie sztukę na podstawie zbioru opowiadań „Sklepy cynamonowe” autorstwa Brunona Schulza. Indywidualne zajęcia z instruktorką odbywają się przez telefon lub przy pomocy komunikatora internetowego (w tym wypadku Messengera). -Często też zadaję swoim uczniom różne zadania dodatkowe, takie jak chociażby obejrzenie danego filmu, na co wcześniej nie było czasu – podkreśla opiekunka grupy. 

Można mieć nadzieję, że w miarę luzowania obostrzeń sanitarnych zajęcia, zwłaszcza te o charakterze indywidualnym, będą mogły powrócić w formie tradycyjnej, zawsze najlepszej dla nabywania umiejętności na początkowym etapie kształcenia.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak tylko trzymać kciuki za stopniowy powrót do normalności sprzed epidemii!

A.A., zdj. M. Kowalczyk